Uczyńmy Polskę znowu Wielką
Aby Polska mogła się błyskawicznie rozwijać potrzebne są ogromne środki inwestycyjne. Liczenie na środki z UE jest błędem. UE nie zależy, aby Polska rozwijała się błyskawicznie. Zależy na tym wyłącznie Polakom. Stworzyliśmy mechanizm do generowania środków w ilościach niezbędnych do błyskawicznego rozwoju Polski.
Aby mechanizm ruszył potrzebne są środki w ilości 30 mln zł. Wydaje się, że kwota jest śmiesznie niska, ale powielona w pierwszym roku przez 100 gmin daje kwotę 3 mld zł, która pozwoli wybudować pochylnie boczną pływających doków. Przy sprawnej logistyce i organizacji pracy w ciągu roku będzie można wybudować 10 takich pochylni bocznych.
W ciągu 5 lat wybudowanych zostałoby 160 pływających doków, które cumowane byłyby prostopadle do nurtu Wisły na odcinku od mostu w Kiezmarku do ujścia Wisły. Na końcu 9 pochylni bocznych uległoby likwidacji. Na tym odcinku Wisła byłaby poszerzona do 1 km tj. od wa przeciwpowodziowego do drugiego wału przeciwpowodziowego i pogłębiona do 12 m. Spowolniłoby to szybkość nurt Wisły, co ma znaczenie dla cumujących prostopadle pływających doków.
Co miesiąc w każdym pływającym doku byłby wodowany jeden kontenerowiec, czyli 160 szt./mies.. Wszystkie kontenerowce pływałyby pod polską banderą, a armatorem byłaby celowo powołana Fundacja Demograficzna, która świadczyłaby usługi transportu morskiego kontenerów, surowców masowych sypkich i samochodów na całym świecie. Wszystkie kontenerowce miałyby napęd elektryczny i nieograniczony zasięg czerpiąc energię z mórz i oceanów i przekształcając ją za pomocą politropowych pomp ciepła i turbin parowych w energię elektryczną. W ten sposób celowo powołana Fundacja Demograficzna miałaby absolutną przewagę konkurencyjną (60 % kosztów transportu morskiego to koszt paliwa) w transporcie morskim na całym świecie. Kalkulacje zostały sporządzone przy 50 % obłożeniu kontenerowców. Na zapleczu stoczni powstałyby próżniowe odlewnie tytanu produkujące elementy politropowych pomp ciepła i turbin parowych oraz zakłady montażu agregatów geotermalnych.
W drugim roku w projekt zaangażowałyby się kolejne 233 tzw. Duże Gminy liczące po ok. 100 tys. mieszkańców, które powstałyby w wyniku połączenia się wszystkich gmin z jednego powiatu. Takich gmin powstałoby ok. 481. W ten sposób nastąpiłby zrównoważony rozwój kraju. Mając zapewnione źródło finansowania (przychody z transportu morskiego) można byłoby rozwijać budownictwo mieszkaniowe (domy plus energetyczne dla wszystkich Polaków), hodowlę kur, świń, bydła, przetwórstwa rolnego, przechowalnictwa i rolnictwa wielkoobszarowego.
Mając własne, polskie OZE nastąpiłaby transformacja energetyczna kraju. Zlikwidowane zostałyby wszystkie kopalnie węgla kamiennego, brunatnego, elektrownie węglowe, gazowe, farmy wiatrowe, fotowoltaiczne, linie przesyłowe NN, SN i WN. Energia produkowana byłaby w miejscu konsumpcji. Wszyscy mieszkańcy, samorządy i Skarb Państwa mieliby energię za darmo. Tylko przemysł, handel, usługi i rolnictwo musieliby płacić za energię 210 zł/MWe, czyli tyle ile w USA.
Wszystkie nakłady inwestycyjne związane z transformacją gospodarki poniesie celowo powołana Fundacja Demograficzna włącznie z infrastrukturą drogową, kolei wielkich prędkości, Centralnym Portem Komunikacyjnym oczekując zwrotu na poziomie amortyzacji i kosztu finansowania w wysokości 2% rocznie. Takie warunki będą miały polskie firmy ze 100 % kapitałem polskim.
Celowo powołana Fundacja Demograficzna poniesie nakłady związane z budową nowoczesnego systemu militarno-obronnego opartego o broń laserową produkowaną w Polsce. To wszystkie firmy na świecie i mieszkańcy wszystkich państw korzystając z transportu oferowanego przez celowo powołaną Fundację Demograficzną będą pośrednio wspierać rozwój Polski.