Po wyborach, to Naród będzie decydować o własnym i Ojczyzny losie

3 x 7 = 21 pozwoli na zamianę tzw. sejmowej „opozycji” na opozycję, którą będzie Naród, któremu nie będzie wolno niczego narzucić bez jego zgody. Urzeczywistni się zasada „nic o nas – bez nas”. Do tej pory wszystko o nas, jest zdecydowane bez nas.

1. To my, polski Naród z momentem wprowadzenia w życie Polskiej Demokracji Bezpośredniej

będziemy w stanie ochronić gotówkę przed zamianą jej w pieniądz cyfrowy, co byłoby odebraniem nam Polakom, resztki naszej wolności.

2. To my, polski Naród zdecydujemy np. o tym, czy wyślemy naszą młodzież na wojnę czy nie.

3. To my, polski Naród zdecydujemy, że Polska, jako drugi kraj na świecie, będzie miała możliwość oparcia się zakusom globalistów „z Davos”, którzy chcą utworzyć jeden światowy rząd (NWO), odbierając wszystkim państwom na świecie wolność i możliwość decydowania sobie, swojej

przyszłości oraz przyszłości swoich pokoleń.

Pytanie ! Czy my, Polacy tego chcemy? Jeśli tak, to kto, to ma wprowadzić i w jaki sposób ?

Odpowiedź jest bardzo prosta.

Najprościej, najszybciej i najłatwiej proces ten uruchomi bezpartyjny Prezydent Polski.

Dlatego właśnie, należy głosować na bezpartyjnego kandydata na Prezydenta RP, który wobec

Polaków złoży następującą deklarację :

„kiedy zostanę Prezydentem RP, moim pierwszym krokiem będzie wniesienie do Sejmu- Inicjatywy Prezydenckiej) z żądaniem natychmiastowego rozpisania Referendum zmierzającego do zmiany Konstytucji polskiej poprzez dodanie dwóch poprawek i jednego nowego zapisu w obecnej

Konstytucji RP jak następuje :

Poprawka 1 (Art.125)

Referendum ma być bezprogowe i wiążące dla rządu.

Poprawka 2 (Art.118)

Inicjatywa Obywatelska obowiązkowo musi być zakończona przez Referendum

Nowy wpis :

Weto Obywatelskie obowiązkowo musi być zakończone przez Referendum”

Uzasadnienie :

„Powyższe zmiany doprowadzą do urzeczywistnienia art.4 polskiej Konstytucji, który mówi, że :

„władza należy do Suwerena”. Obecnie art.4 jest permanentnie łamany przez wszystkich Posłów i Senatorów zasiadających w ławach polskiego Sejmu. Polski Naród nie może usunąć krzywdzącej Polskę ustawy, co w najwyższym stopniu jest niedemokratyczne.

Dzisiaj, każda Inicjatywa Obywatelska może być zablokowana mimo tego, że łamie podstawowe zasady demokracji.”Po zmianie art.4 wyżej wymienionej treści Konstytucji Polska będzie uratowana. Wtedy, możliwe jest to, co opisane jest na samym początku tego tekstu.

Czy tego chcemy?Na kogo zagłosować w nadchodzących wyborach prezydenckich? Odpowiedź jest bardzo prosta.

Zagłosować powinniśmy tylko na bezpartyjnego kandydata, który w swojej kampanii wyborczej powie to, co opisane jest powyżej.

Uwagi pozytywne :

1. Nie trzeba spekulować, co zrobi Sejm? Nie wybieramy Sejmu, wybieramy Prezydenta!

2. Po wprowadzeniu systemu Demokracji Bezpośredniej do Polski, opinia Prezydenta na

jakikolwiek temat o niczym nie waży.

3. Po zmianie systemu, jak powyżej, opinia któregokolwiek posła się nie liczy.

4. Liczy się wola Narodu wyrażona w Referendum.

5. Projekt Prezydencki ma taką ogromną wagę dla wszystkich Polaków? Dlatego, że projekt

wprowadzony do Sejmu przez Prezydenta nie wymaga zbioru podpisów, nie wymaga grupy

15 osób, natychmiast podlega pod głosowanie Sejmu.

Polacy, uwzględniają powyższe zapewne, kierując się Dobrem Wspólnym, jakim jest polski Naród ruszą niczym „pospolite ruszenie Polaków”, by wyborach prezydenckich głosować na bezpartyjnego kandydata.

5. Każdy kandydat partyjny na Prezydenta wyłoniony w obecnym Sejmie zniszczy Polskę, ponieważ każdy z nich będzie musiał wykonywać rozkazy swojej partii. Wszystkie partie z kolei będą wykonywać rozkazy globalistów, WHO i Unii Europejskiej.

6. Żaden z partyjnych kandydatów nie przekaże władzy polskiemu Narodowi tak, jak bezpartyjny Prezydent RP.

7. Masowe zagłosowanie na bezpartyjnego kandydata na Prezydenta będzie jednocześnie pewnego rodzaju referendum, które Sejmowi uzmysłowi czego od Sejmu oczekuje Naród. Im więcej głosów otrzyma przyszły Prezydent, tym ta „wola Narodu” w oczach Sejmu stanie się nie do zignorowania.

Dlatego, wszystko zależy od nas samych. Od nas Polaków.